W codziennym pędzie, gonitwie między domem a pracą, hobby, podróżami i spotkaniami, między natłokiem obowiązków i stresujących sytuacji warto poświęcić chwilę – i to dosłownie chwilę – na złapanie oddechu i relaks. Wypróbuj poniższe ćwiczenia, a szybko zobaczysz różnicę!
Ćwiczenia oddechowe mogą wydawać się banalne, ale to właśnie w prostocie tkwi ich siła. Nie bez przyczyny mówimy komuś, by wziął głęboki oddech przed egzaminem, ważnym wystąpieniem, rozmową o pracę czy innym stresującym momentem. Musimy tylko pamiętać o tym, by oddychać brzuchem, a nie klatką piersiową!
W najbardziej podstawowej formie ćwiczenia oddechowe polegają na zamknięciu oczu i uspokojeniu oddechu, próbie wydłużenia go i nadania mu jednostajnego rytmu. Innym sposobem jest skupienie wzroku na jednym, stałym przedmiocie, oddychając (wdech nosem, wydech ustami) głęboko i rytmicznie, uwalniając jednocześnie umysł od wszystkich myśli. Potem można delikatnie wykonać kilka skrętów głowy lub wyrzutów ramion i strzepnięć dłoni bądź też krążeń stopami.
Ćwiczenia te można też połączyć z aromaterapią i wykonywać je w wannie pełnej pachnącej piany, z palącymi się świeczkami o ulubionym zapachu.
Skanowanie własnego ciała pozwala nie tylko zwiększyć samoświadomość, ale też się zrelaksować. Jeśli mamy taką możliwość, połóżmy się, jeśli nie, to chociaż usiądźmy wygodnie. Następnie zamykamy oczy, stabilizujemy oddech i bardzo mocno skupiamy się na każdej części, idąc od stóp w górę, badając je – czy są ciepłe, zimne, spięte czy rozluźnione, zmęczone, a może wypoczęte? Zastanawiamy się, co poszczególna część ciała „mówi do nas”. I tak aż do czubka głowy.
Medycyna chińska jest coraz bardziej doceniana – i słusznie. Akupresura jest tam znana od przeszło siedmiu tysięcy lat. Co kryje się pod tym pojęciem? Zadaniem akupresury jest uciskanie poszczególnych punktów na naszym ciele w celu odblokowania przepływów energii życiowej. Nie musimy jednak umawiać się na masaże w profesjonalnym salonie. Wystarczy zaopatrzyć się w matę do akupresury (z kolcami w kształcie kwiatów lotosu), roller lub masażer i wykonywać sesje, gdziekolwiek mamy ochotę – w domu, w przerwie od pracy. Efekty są natychmiastowe.
To kolejne obco brzmiące słowo. Mindfulness to bardzo znana forma medytacji, pomagająca skupić rozproszone myśli dzięki koncentracji na wybranym przedmiocie lub czynności – analizie, rozkładaniu ich na czynniki pierwsze, myśleniu i skupianiu się wyłącznie na nich. Postarajmy się wytrzymać w takim stanie jak najdłużej, a na koniec głęboko odetchnąć, wracając do rzeczywistości. Dzięki mindfulness bez wątpienia osiągniemy równowagę emocjonalną.
Na koniec jeszcze zachęcamy do bardzo uniwersalnego ćwiczenia, które można wykonać zawsze i wszędzie. Mowa o wizualizacji. Wystarczy zamknąć oczy i dać się ponieść swojej wyobraźni. Pomyślmy o spokojnym, miłym miejscu, skupmy się na tej scenie, na najdrobniejszych szczegółach. Poczujmy tę fantazję wszystkimi zmysłami, odprężając się, a przekonamy się, że po otwarciu oczu będzie nam zdecydowanie lepiej.
Zdjęcie główne: WhisperingJane_ASMR/pixabay.com
