Artykuł sponsorowany
Zauważasz u siebie zakola i przesuwającą się coraz dalej od czoła linię włosów? Może być to objaw łysienia androgenowego. Ta przypadłość dotyka aż 80% mężczyzn oraz 42% kobiet na świecie. Utrata włosów na tle androgenowym bardzo mocno wpływa na samoocenę przez to, że przerzedzone włosy zmieniają wygląd. Czym jest łysienie androgenowe, jak je zahamować oraz jak maskować jego skutki? Podpowiadamy!
Ten rodzaj łysienia jest jednym z najłatwiejszych w diagnozie. Objawia się on przede wszystkim postępującymi zakolami i regresją linii włosów. W pierwszych stadiach łysienia androgenowego można nawet nie zauważyć zmian, zazwyczaj są one widoczne dopiero w porównaniu na przykład ze starymi zdjęciami. U mężczyzn występuje także łysienie na czubku głowy, z kolei u kobet jest to ogólne przerzedzenie włosów w obrębie całej głowy. Panie mogą również zauważyć wypadanie włosów przez środek głowy i poszerzający się przedziałek.
Androgenowe wypadanie włosów jest zazwyczaj dziedziczone genetycznie i objawia się w całych rodzinach. Szczególnie narażeni są na nie mężczyźni, u których to obecność wysokich stężeń męskich hormonów, w tym testosteronu, osłabia mieszki włosowe i prowadzi do łysienia. To właśnie powiązany z męskimi hormonami dihydrotestosteron, w skrócie DHT, jest przyczyną utraty włosów w przypadku łysienia androgenowego. Osoby z tym schorzeniem mają nadwrażliwe na DHT cebulki włosa, które w reakcji z tą substancją obumierają.
Łysienie androgenowe jest chorobą, której nie da się w stu procentach wyleczyć. Można zahamować lub znacząco spowolnić postęp tej przypadłości, jednak uszkodzone przez DHT nie będą funkcjonować już tak dobrze, jak kiedyś. Niemożliwe jest także pozbycie się nadwrażliwości na ową substancję, przez co nie można mówić o wyleczeniu z choroby. Są jednak sposoby na to, by zahamować wypadanie włosów i zapobiec dalszej utracie włosów na głowie. Na rynku są dostępne rozmaite leki doustne, płyny punktowe oraz ampułki na porost włosów, jednak bez stworzenia odpowiedniej bazy i warunków, żaden z tych produktów nie zadziała w pełni. Podstawą jest dbanie o skórę głowy – prawidłowe oczyszczanie jej delikatnym szamponem, stosowanie wcierek i regularny masaż, który pobudza krążenie i stymuluje włosy do wzrostu.
Utrata włosów może mieć bardzo negatywny wpływ na samoocenę, ponieważ ma ona wpływ na znaczną zmianę wizerunku. Zwłaszcza kobiety, dla których włosy są elementem definiującym wygląd i kobiecość, łysienie jest poważnym problemem. Mężczyźni również cierpią z powodu kompleksów wywołanych zakolami lub przerzedzeniem włosów. Najpopularniejszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest przeszczep włosów. Jest to jednak procedura bardzo kosztowna, a warunkiem powodzenia przeszczepu jest posiadanie wciąż dużej ilości aktywnych mieszków włosowych, w których przyjmą się nowe cebulki. Dla osób, które nie mają na tyle dużo aktywnych mieszków, żeby przeszczep włosów był skuteczny i opłacalny. Dużo lepszą procedurą jest mikropigmentacja skóry głowy, która polega na wypełnieniu pustych przestrzeni na głowie pigmentem zbliżonym do koloru włosów, co sprawia, że fryzura wydaje się gęstsza. Więcej na temat mikropigmentacji dowiesz się ze strony https://centrumkierach.pl/zabiegi-mikropigmentacja/.
Zdj. główne: Sholto Ramsay/unsplash.com