Nie powinien być zbyt wyzywający i imprezowy. Najlepiej, by był stonowany i subtelny. Jakie barwy cieni są dozwolone, a może w ogóle ich nie używać? Podpowiadamy, jaki makijaż pasuje do biura.
Co ranek masz dylemat, jak pomalować się do pracy? Oczywiście to kwestia zależna od Twojego miejsca zatrudnienia, a także od tego, czy firma narzuca ustalony z góry dress code i zasady odnośnie do makijażu. Jednak bez względu na indywidualne kryteria danych np. korporacji, makijaż biurowy zawsze powinien być naturalny i lekki – taki make-up na pewno nie będzie “wpadką”.
Twoje miejsce pracy zawsze wygląda perfekcyjnie? Segregatory na biurku są ułożone, pliki na komputerze posegregowane, a z klientami masz dobry kontakt i chętnie nawiązują z Tobą współpracę? To świetnie, to również znak, że tak jak o porządek w firmie, powinnaś zadbać o profesjonalny wygląd, a dobrym początkiem jest umiejętnie wykonany i stosowny do okazji makijaż.
Nie wolno zapominać o tym, że makijaż to niezwykle ważny element naszego wizerunku. O ile, wybierając się na imprezę, można zaszaleć np. z nałożeniem mocniejszych kosmetyków, to już idąc do pracy, lepiej trzymać się starej i sprawdzonej zasady „im mniej, tym lepiej”. Makijaż biznesowy nie może być przesadzony, ma za to być dopasowany do typu Twojej urody – stonowany i dość dyskretny.
Aby makijaż wyglądał schludnie, musimy zadbać o prawidłową pielęgnację naszej skóry. Jeśli mamy problemy skórne, to warto postarać się najpierw je zniwelować. Wszelkie krostki, wypryski, zaczerwienienia czy pękające naczynka zamaskujemy kryjącym korektorem. Pamiętajmy też o tym, aby dobrać odcień podkładu do swojej karnacji. Zbyt duża rozbieżność kolorystyczna może dać karykaturalny efekt maski na naszej twarzy.
Makijaż do biura powinien trwały – w końcu spędzimy tam minimum 8 godzin, więc wszelkie kosmetyki nie mogą po prostu z nas “spłynąć”. Do pracy nie wypada używać zbyt świecących produktów kosmetycznych. Odpadają więc wszelkie brokatowe cienie do powiek, mieniące się błyszczyki czy mocny róż do policzków z drobinkami. Lepiej postawić na produkty w odcieniach nude – świetnie sprawdzą się tutaj matowe pomadki w stonowanych odcieniach. Kosmetyki matujące dadzą naturalniejszy efekt, niż te rozświetlające.
Skoro róż nie pasuje zbytnio do makijażu biurowego, to czym go zastąpić? Bardzo dobrym pomysłem będzie nałożenie na kości policzkowe odrobiny bronzera, w odcieniu różu, lekkiego brązu czy nawet delikatnej moreli. Dzięki takiemu zabiegowi uzyskamy naturalny efekt rumieńca na twarzy.
Kolejnym etapem w makijażu, jest podkreślenie oczu. Jak to zrobić, by nie przesadzić? Warto zastosować bazę pod cienie. Dzięki temu cienie na powiekach utrzymają się znacznie dłużej. Pamiętajmy o tym, że to właśnie oczy powinny być najbardziej podkreślone, ponieważ na nich zwykle skupia się cała uwaga. Pamiętajmy jednak, by zachować przy tym umiar – posklejane rzęsy i mocna kreska eyelinerem nie sprawdzą się do biura.
Z kolei usta powinny być pomalowane we wspomnianych wcześniej odcieniach nude. Soczystą czerwień lepiej wykorzystać na wieczorne wyjścia. Postaw na odcienie subtelnego różu, bądź beżu.
Oprócz odpowiedniego makijażu musimy też pamiętać o schludnej fryzurze, zadbanych paznokciach i dobrze dobranej stylizacji. Gdy całość się zgra, na pewno nikt z pracy nie zarzuci nam niedbalstwa, bądź zbyt wyzywającego wizerunku.
Zdj. główne: Akson/unsplash.com