pexels-tara-winstead-6694183
Fot. Tara Winstead/Pexels.com

Wspomagają regenerację skóry, a także ją uelastyczniają, ujędrniają, odżywiają oraz chronią przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Olejki, bo o nich mowa to bogactwo drogocennych witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych. Dowiedz się dlaczego warto wprowadzić je do codziennej pielęgnacji.

Olejki w ostatnim czasie stały się bardzo popularne. Nic w tym dziwnego w końcu są produktami wielozadaniowymi. Świetnie oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i makijażu, odżywiają, regenerują oraz wykazują się działaniem odmładzającym. Co więcej, te niepozorne produkty zawierają ogrom nienasyconych kwasów tłuszczowych, przeciwutleniaczy, a także witamin i minerałów. Można więc rzec, że zawierają wszystko to co jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania skóry. Warto również wiedzieć, że olejki są również świetnym nośnikiem dla składników aktywnych, w tym retinolu. Dzięki nim witaminy i minerały znacznie lepiej się wchłaniają i działają.

Olejki uelastyczniają i ujędrniają skórę, a także świetnie wygładzają zmarszczki, dlatego też polecane są dla skór dojrzałych, lub tych osób, które chcą skutecznie walczyć z upływającym czasem. Ponadto przyspieszają gojenie ran, działają przeciwzapalnie oraz normalizują pracę gruczołów łojowych. Te właściwości natomiast będą pomocne w walce z trądzikiem lub egzemą. Poza skórą dojrzałą i problematyczną, olejki sprawdzają się również u skór tłustych, u których ograniczają łojotok, a także suchych. Te ostatnie chronią przed utratą wilgoci.

Jak stosować olejki?

W przypadku demakijażu możesz nałożyć odrobinę olejku na dłonie, a następnie okrężnymi ruchami wmasować w twarz. Po chwili make-up powinien zacząć się zmywać. Weź waciki i wytrzyj zanieczyszczenia, a następnie umyj twarz żelem.

Jeżeli chcesz stosować olejek do pielęgnacji twarzy wówczas pamiętaj, aby zawsze stosować jakąś bazę – może być to hydrolat lub woda. Nigdy jednak nie stosuj olejku bezpośrednio na twarz.

Olejki możesz również stosować jako domknięcie pielęgnacji. Nałóż serum, krem, a na koniec olejek.

Copywriterka z pasją i wyczuciem stylu. Na co dzień dostarcza czytelnikom garść inspiracji związanych z aranżacją wnętrz oraz newsy ze świata mody. Prywatnie miłośniczka kotów rasy sfinks, dobrych seriali na Netflixie i tajskiej kuchni. Oszczędności wydaje na podróże, dobrą kawę i pomidorki koktajlowe. Ceni minimalizm, bo nie lubi sprzątać.

ZostawKomentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *