Świat ją pokochał za rolę Molly w filmie „Uwierz w ducha”. Potem zagrała m. in w „Szkarłatnej literze”, czy „Niemoralnej propozycji”, a w 1996 roku dostała rekordową gażę 12 milionów dolarów za rolę w filmie „Striptiz” i została okrzyknięta symbolem seksu. Demi Moore była na szczycie. Jej autobiografia wzbudziła zainteresowanie na całym świecie.
Po pierwszym, nieudanym małżeństwie, przez ponad dekadę, Moore żyła w szczęśliwym związku z Brucem Willisem, doczekali się trzech córek, a Demi wreszcie spełniała się jako matka. Gdy małżeństwo nagle rozpadło się z medialnym hukiem, znalazła miłość u boku o piętnaście lat młodszego Ashtona Kutchera, który właśnie podbijał „fabrykę snów”. I tym razem jednak skończyło się burzliwie.
Mało kto wiedział, że aktorka uzależniła się od alkoholu i kokainy, nie potrafiła zaakceptować swojego ciała, katowała się drakońską dietą i ekstremalnymi ćwiczeniami. Szukała miłości i akceptacji. Używki niemal zabiły ją na oczach córek i sprawiły, że nie chciały one mieć z nią więcej do czynienia. Kiedy jej życie się rozpadło, mąż zdradzał, dzieci przestały się odzywać, postanowiła stawić czoło przeszłości, żeby móc pójść dalej.
Napisanie tej książki wymagało od Demi Moore wiele odwagi, jednak każda jej strona udowadnia, że akurat odwagi nigdy jej nie brakowało. I że nawet największe gwiazdy miewają w życiu pod górę.